Skończyło się u mnie na mieszkaniu, bo chciał napić się herbaty. Jak się okazało, zaczął dążyć do seksu. Nie doszło do tego, bo swojego pierwszego razu nie mam jeszcze za sobą, ale
Skad tutaj tyle nienawiści do Katolicyzmu i innych religii? Co Wam właściwie przeszkadza, że ktoś sobie wierzy w Boga? Tylko nie wyskakujcie mi z argumentem: bo pieniądze, czym są np. 3 mld złotych (wg. wyliczeń jakiegoś gościa z lewicy z UW), przy np. 2 mld złotych na TVP. A w zamian ludzie są uczeni moralności, a nie szczuci propagandą. #katolicyzm #religia #kosciol #chrzescijanstwo pokaż spoiler Osobiście nie wierzę, ale mimo wszystko szanuję osoby, które to lubią, bo mają takie prawo. pokaż całość
Niby wymysł, ale zawsze się stopuje przed „że” bo to jest jakoby coś w stylu pauzy. Przeczytaj to zdanie (ale przed tym dodaj zakończenie bo z takim urwanym możesz zrobić co chcesz) : „Dorota nie poszła, tym bardziej, że Janek…” bez krótkiego „stopu”, przed „że”, gwarantuje ci, że będzie to słabo wyglądało. Sanria 16 czerwca 2021, 06:55 Cześć. Chciałam wejść w relacje która nie byłaby poważna, bardziej opierała się na romansie. Tylko że ja za nic nie umiem się dogadać z facetem. Niby oboje chcemy, ale jesteśmy tak różni i nie wiem czy on robi pod górkę czy ja. Uważa on, że ja. A ja że on bo kiedy przestawiam swoje zdanie to od razu gadka że go atakuje. Kiedy ja tylko przedstawiam swoje zdanie i chce dojść do jakiegoś porozumienia to on jakby to ucina i zaczyna pisać że go atakuje, męczę. Sytuacja zaczęła się komplikować kiedy on zaczął mnie robić delikatnie w bambuko. Po spotkaniu w tamta sobote ( nie ta co teraz była) odezwał się do mnie i zaczął mi pisać jak bardzo chciałby mnie zobaczyć i już się stęsknił oraz że jeszcze bardziej się na mnie nakręcił. Ja ze okej i ustalamy ze się spotkamy albo w sobotę albo w niedziele. Obgadujemy co będziemy robić. Na następny dzień mi pisze ze jednak w sobote nie może bo jedzie do kolegi na urodziny. Ja zdenerwowałam się bo po co się umawiał ze mną i poczułam się wystawiona. A on ze zapomniał o tych urodzinach jego i mu napisał ze jednak odbywają się w sobote i nie chce wystawiać kolegi. Ja dalej czułam się wystawiona bo mógł się już ze mną spotkać skoro byłam pierwsza z jaka się umówił a z kolega kiedyindziej. Potem były problemy aby się ze mną umówił na kolejny termin chciałam abyśmy zaplanowali a on ze on taki nie jest i nie będzie się zmienił pode mnie. Ze on lubi na spontanie i nie chce planować. A mi chodziło o wiecie o umówienie się i takie okej to za choćby nawet 2 tygodnie się widzimy i rezerwuje dzień na bank dla mnie. A reszte weekendów ma dla siebie czy znajomych. Myślałam że to normalne że tak się każdy umawia. A on że nie będzie planować bo nie da się tak i on na spontana chce i jak cos to mi napisze dzień wcześniej ze może się spotkać. A ja mu napisałam ze zależy mi na umówieniu się bo nie wiem co będę robić to znowu gadka ze on tak nie umie. No robił facet niezły cyrk. Dobra ustaliliśmy ze najlepsze będzie podejście aby nie obcieywac tylko jak serio będzie mógł to mi napisze. No i normalna rozmowa przez kilka dni, jest niedziela i ona znowu gadała jak by to nie chciał mnie zobaczyć ze tęsknie to ja znowu te zależy od niego jak chce przyjechac to przyjeżdża to się spotkam. No i zaczął ze on nie wie ale jutro da mi znać i jakie fanatazje co nie będziemy robić ja się nastawiłam ze na 90% się spotkamy skoro nawet pisze co będziemy jutro robic. A on na następny dzień ze jedzie na wieś i nie możemy się spotkać jednak to ja się wkurzyłam i napisałam ze to porobane co robi bo mnie nakręca niepotrzebnie skoro wie ze nie mógł to wolałam aby nie pisał co będziemy robić. No ale on zaczął ze mam nie drążyć ze mam pretensje a on się tak stara. Ogólnie pisze swoje zdanie ze mni się przykro robi jak tak nakręca a potem ze jednak nie a ona w ogóle nie bierze tego pod uwagę i uważa ze robię pretensje i wymyślam. A ja się tylko godzę na spotkanie a on ze nie ma czasu jednak to kto wymyśla? jeszcze zwala na mnie ze gdyby nie moje pretensje to byśmy się spotkaniu dwa trzy razy ale ja wole narzekać. Ciagle zwala na mnie i nie widzi tego ze to ona komplikuje zamiast się umówić i na 100% przyjechac. Niepotrzebne te nakręcanie i tak mu pisałam ze pisze a potem nie robi to na mnie wjazd ze pretensje mam on by chciał abym ja chyba akceptowała wszystko i nie miała swoje zdania. Ze jak nie może jednak a pisał jakby mógł to zrozumieć a nie pisać swoje zdanie ze najlepiej aby nie nakręcał skoro nie wie czy będzie mógł Dołączył: 2012-07-13 Miasto: Behondu Liczba postów: 3969 16 czerwca 2021, 14:01 Traktuje cie tak bo sama chcesz żeby tak cie traktował. Piszesz ze chciałaś romansu i nic poważnego, to jak on ma się zachowywac? Dla mnie to jak otwarty związek, bez zobowiązań. On nic nie musi, a jedynie może. Teraz strzelasz mu fochy, chyba mogłaś się domyśleć że nie będzie cie traktował poważnie. Sanria 16 czerwca 2021, 14:03 Drops tak rozumiem ale nie sądziłam ze będą takie problemy tylko ze będzie pisał nie mam czasu a nie mi mącił w głowie. Oto chodzi Asha. 16 czerwca 2021, 14:17 Ale jak mąci? Uprzedził, że sobota odpada, to luźna znajomość więc chce się spotkać kiedy będzie miał ochotę na seks a nie wielkie umawianie jak randka. Może facet wyczuł, że Tobie zależy na czymś więcej i się już wymiksowuje z tego Sanria 16 czerwca 2021, 14:24 On się nie wymiksowuje tylko do mnie pisał normalnie. W sobotę tez ze możliwe się zobaczymy w niedziele. To on do mnie pisze Ale fakt to miało być luźne ale nie ze mi robi problemy jakby pisał i się spotaklibysmy to nie ma rpboelmu albo jakby mi od razu pisał nie mam czasu i nie zawracał dupy. chodzi o to ze on mąci. A ja chce szczerości nie ma czasu i chęci to nie proponuje a jeśli ma chęci prooonuje i się spotykamy. Czy to tak dużo? XD Dołączył: 2014-06-25 Miasto: Warszawa Liczba postów: 26245 16 czerwca 2021, 14:26 a to moja znajoma tez miała takiego kolegę, co to miało byc miło a nie było wcale. Jak nie brzuszek bolał, to mama cos chciała, nawet juz mieli gdzies razem wyjechać to tez w ostatniej chwili cos mu wypadło. Sa jak widać tacy, co dla nich paplanina o czymś to juz 90% działania. Szkoda czasu. Tu nawet na vitce był temat, jak reagujemy na ludzi, którzy sie umawiaja i odwołują wiecznie. To ci sami, co pierwsi się rwą jak bardzo chcą ale niestety nie mogą. Tolerancja na takie osoby jest różna, moim zdaniem szkoda nawet tych dwóch minut na sms, zeby rozpoczynac z nimi temat, z którego i tak nic nie wyniknie. Edytowany przez Cyrica 16 czerwca 2021, 14:27 Dołączył: 2014-04-23 Miasto: Kraków Liczba postów: 20724 16 czerwca 2021, 14:28 Ale nad czym się tutaj zastanawiać? Wiele osób ma takie podejście, nawet nie tyle jeżeli chodzi o jakieś randki, a po prostu spotkania ze znajomymi. Mają naprawdę bliskie im osoby, dla których znajdą czas i są gotowe zmienić swoje plany, czy się dostosować. I w obwodzie ludzi "zapchajdziury" - gdzie mogą się spotkać jak nie mają innych planów, tylko wtedy kiedy im pasuje i na takich zasadach jak im pasuje. Sanria 16 czerwca 2021, 14:40 Nie chce być zapchajdziura xD po co on w ogóle do mnie pisze xD. Jak ma tak mącić to lepiej jakby nie pisał wcale Asha. 16 czerwca 2021, 14:44 To szukaj związku a nie luźnego spotykania skoro nie chcesz być zapchajdziurą. I po co Ty wogole jeszcze z nim piszesz Sanria 16 czerwca 2021, 14:46 Tak zobaczyć jak to się potoczy ale mam dystans duuuzy. Nie chce palić mostu. Asha. 16 czerwca 2021, 14:49 Nie masz dystansu to widać po Twoich postach
Rozumiem, że obrona ma film z kamery zatrzymanego (z tego dnia) Skoro tak – to czemu nie posłuży się tym nagraniem, żeby udowodnić, że to nie było 116km/h” Mam swoją teorię, ale przed ogłoszeniem wyroku (29 czerwca 2018 r. o godz. 11.00) nic na ten temat nie napiszę.
zapytał(a) o 23:23 mój chłopak pisze z INNĄ! a raczej z INNYMI ; / jestem z chłopakiem prawie miesiąc.. kiedy zaczelismy chodzić jakiś tydzień później on pisał z jakąs panienką z neta której NIGDY NA OCZY NIE WIDZIAŁ.. nie wiem jakim cudem ona zdobyła sobie jego nr fona skoro on twierdził ze jej nie dał.. i pisali tak sobie i pisali a ja nie mogłam juz na to patrzyć.. bo co innego jak pisze z przyjaciółką,czy kumpelą którą zna z widzenia i sie kumplują niż z jakaś dziunią z neta ; / i obiecał ze nie bedzie z nią pisać choć pisał dalej.. nie mógł zrozumiec ze mnie to denerwuje bo ja z zadnym chłopakiem nie pisze.. ale przesał jakis czas później z nią pisać i dzisiaj nagle wysyła mi jakąś rozmowe na gg. jego z inna panienką.. ; / ona zprosiła go na piwo a on sie zgodził.. hmm fajnie sie to czytało,nie ma co ; / i napisał mi tak ze wysłał mi to dlatego ze chciał byc ze mną szczery.. szczery ze umówił sie z inna laską na piwo?wkurzyłam sie i napisałam mu co myśle ale on sb z tego chyba nic nie zrobił,próbował sie wykręcić. dodał jeszcze ze "ok już się do niczego nie przyznaję i nic nie mówię" i co to ma być? groźba zebym nie była zła ijeszcze moze mu pogratulowała? jak mu przemówić do rozumu ze źle robi? zerwanie nie wchodzi w gre..dziewczyny pomóżcie! chłopaki- wy to zawsze dla swojej korzyści mówicie ; / Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2011-02-05 23:31:34 To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 23:52: Ja umówiła bym się z jakimś chłopakiem i niech on o tym wie. Niech poczuje się jak ty. Może wtedy coś zrozumie. A jak nie to przetłumacz mu to. Jeżeli nadal nie będzie reagował to niech się zastanowi nad waszym związkiem. Czy nadal go chce. Czy zależy mu na Tobie czy tylko wygodnie mu że z Tobą jest. Odpowiedzi OMG twój chłopak sobie nie może pisać z inną dziewczyną>? ani wyjść z kimś na piwo? jeżeli będziesz trzymała go na krótkiej smyczy możesz spodziewać się że on z tobą zerwie... ja bym z tobą zerwał od razu jak byś mi powiedziała że z inną nie mogę pisać! Hmm..Trudna sprawa..:/Noo ale troche zrobiłaś źle ..Bo dobrze że chciał być z tobą szczery i wgl..No i teray doprowadziłaś do tego że on ci nic nie będzie mówił no chybz ze coś by sie zmieniło...Noo ale umów się z nim i powedz mu że tak dziwnie ci jest że pisze z jakąś laską któej wgl..nie zna a potem umawia się z nią...Powiedz że bardzi ci na nim zależy że boisz się o niego i wasz związek..NIe wiem wytłumacz mu to jakoś noo ale tez daj mu luzu nie bądź taka że z nikim pisać nie może i wgl..bo to wkurwi,a i on cyba ci nie zabrania pisać z innymi ...Nie wiem aale weź troche wyluzuj jakby się coś dopieo miało dziać to załatwiaj z nim takie sprawy różne a narazie nie ma co..Bo to że idzie z jakąś inną dupą na gg fonie albo się umawia z nią na piwo to jeszcze nic nie znaczy schiiizy odpowiedział(a) o 00:19 lololololollolololololol! zwiazek bez przyszlosci,moim se sobą tak krótko a ty mu robisz jazdy jak byscie mieli za miesiac brac slub,opanuj sie..piwo z kumpela to nic ;] laxieee odpowiedział(a) o 23:23 blocked odpowiedział(a) o 23:25 Weź zuc dziada nie zasługuje na cb Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Przesyłaja link do kuriera Inpost gdzie trzeba się zalogowac i podać dostęp do konta. Uważajcie 510510516: Kddd: Nagiągacz, pisze na portalach radkowych, umawia sie i nie przychodzi 510390000: Toja: Salon kosmetyczny 510800334: LotosSPA: Jakiś projekt pożyczki z Unii. Strasznie natrętny. Tłumaczenia w kontekście hasła "się umawia" z polskiego na angielski od Reverso Context: Przyzwoita osoba, która zasługuje na to, żeby wiedzieć z kim się umawia.
Tłumaczenia w kontekście hasła "Ona umawia się" z polskiego na angielski od Reverso Context: Ona umawia się z facetem, który ma imię po jakimś płazie!
jbh4. 408 118 174 404 101 445 134 194 460

pisze ale się nie umawia